Cytuję fragment tekstu. Reszta jest o dziewczynach z Siedlec i nie nadaje się do publikacji.
"Największe buraki są z Siedlec
Najgorsze buraki w Londynie pochodzą z Siedlec. W moim prywatnym rankingu siedle zdystansowały Łomżę, Białystok i całe Podkarpacie. Urodzić sie w Siedlcach to dziś tak jak być trzecim bliźniakiem.
Emigranci z Siedlec nic nie rozumieją i trzeba im wszystko tłumaczyć minimalnie pięć razy. Umieją tylko przeklinać, psuć i przechwalać się nieprawdziwymi historiami. Oprócz tego prawie każdy z Siedlec jest jakąś tam rodzina Artura Boruca - ciekawe czy on sam wie jak wielką ma rodzinę. (...)"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co o tym myślisz?